O korzyściach płynących z darmowej energii elektrycznej nie trzeba nikogo przekonywać, podobnie jak o pozytywnym wpływie instalacji fotowoltaicznych na środowisko naturalne. Dla przeciętnego człowieka tym, co powstrzymuje go przed montażem paneli słonecznych na własnym dachu są koszty inwestycji. Czy naprawdę są one tak wysokie? W tym poradniku obliczymy realne koszty poniesione na przeciętną instalację fotowoltaiczną o założonej mocy 6 kWp.
Instalacja fotowoltaiczna – cena paneli
Największy wydatek w każdej instalacji fotowoltaicznej stanowią panele słoneczne, których ceny są bardzo zróżnicowane. Można nabyć w handlu detalicznym jeden panel polikrystaliczny o mocy nominalnej 370Wp za 400 zł brutto za sztukę (a pamiętajmy, że instalatorzy mają najczęściej zniżki, więc może on kosztować jeszcze mniej), a można również za dwukrotność tej ceny, a nawet więcej. Gdybyśmy zdecydowali się na któreś z rozwiązań najnowszych, np. panele z kwarcu amorficznego w postaci szyb okiennych, zapłacilibyśmy znacznie więcej za 1kWp mocy nominalnej. Instalacje fotowoltaiczne wykonane na bazie paneli innych niż polikrystaliczne, np. nieco droższe monokrystaliczne, odznaczają się lepszą wydajnością.
Pozostając przy najbardziej popularnych i odznaczających się dobrymi parametrami sprawnościowymi ogniwach polikrystalicznych, warto mieć jednocześnie świadomość, że zakup najtańszych paneli niekoniecznie gwarantuje mniejsze całkowite koszty inwestycji. Moduły, żeby funkcjonowały prawidłowo, nie generowały dodatkowych kosztów (np. wymiany) i dostarczały założony wolumen energii w przyjętym czasie ich żywotności, a także nie odznaczały się zbyt dużym spadkiem wydajności w okresie 10 czy 25 lat, muszą gwarantować przynajmniej średnią, a najlepiej wysoką jakość. Przeciętna cena dobrego jakościowo panelu fotowoltaicznego o mocy 320 Wp, jaką przyjmiemy dla naszego przykładu wynosi średnio 600 zł za sztukę.
Tym samym, dla założonej mocy 6 kWp potrzebujemy 19 paneli, a więc koszt samych paneli wyniesie 11 400 zł.
Instalacja fotowoltaiczna – koszt realny inwestycji
Zakup paneli, choć rzeczywiście stanowi największy procent inwestycji, to jednak nie koniec wydatków. Poza samymi ogniwami, należy jeszcze przecież zaopatrzyć się w inwerter (koszt około 5 000 zł), a także doliczyć do zakupu cenę konstrukcji, przewodów oraz montażu. Trzeba pamiętać, że zakup instalacji wraz z montażem obłożony jest podatkiem VAT 8%. Zakładając mocowanie paneli na dachu o najbardziej odpowiednim w naszej strefie klimatycznej nachyleniu pomiędzy 30-40 stopni, koszt całej instalacji zamknie się w kwocie 27-29 tys. zł. Warto przy tym wiedzieć, że przy większych instalacjach koszt 1kWp spada, natomiast przy mniejszych – rośnie.
Dysponując powyższymi obliczeniami, nie ulegajmy jednak pokusie prostego przeliczenia zwrotu z inwestycji i nie zakładajmy, że skoro mieliśmy dotąd rachunki na 500 zł, czyli wydawaliśmy na energię elektryczną 3 000 zł rocznie, po 9 latach używania instalacji dysponować będziemy całkowicie darmową energią elektryczną. Niestety realnie wygląda to nieco inaczej.
Fotowoltaika w domu, czyli ile naprawdę zużyjemy energii wyprodukowanej przez panele?
Producenci zwykle zakładają, że panele mają nominalną moc przy 1000 W/m2 energii słonecznej, co w naszej szerokości geograficznej niekoniecznie musi być prawdą. Chociaż korzystając z dostępnych powszechnie narzędzi można sprawdzić, że dla niektórych miejsc w Polsce wartość ta jest nawet przekroczona, to jednak dla większości – jest mało realna do osiągnięcia. Poza tym obliczenia takie opierają się na danych statystycznych, nie uwzględniając na dodatek wielu czynników, które mogą występować na dachu naszego domu – choćby strony świata, zacienienia czy nieuniknionego zabrudzenia paneli.
Oczywiście decydując się na zakup musimy opierać się na danych deklarowanych przez producentów a że warunki badania są ustandaryzowane to dane od rożnych wytwórców można porównywać. Np panel 320 Wp jednego producenta to w przybliżeniu to samo, co moc nominalna takiego samego panelu pochodzącego od innego wytwórcy. Trzeba jednak mieć świadomość, że realnie nie otrzymamy z panelu tak dużej mocy, o jakiej zapewnia producent. Poza tym, instalacja fotowoltaiczna to typowy układ elektryczny, który posiada straty, przy czym wcale nie są one małe. Straty na przewodach to około 3%, natomiast na inwerterze – od 3 do nawet 15 %.
Przyjąć więc można śmiało, że instalacja o mocy 6 kWp dostarczy około 5000 kWh energii elektrycznej rocznie. Niestety, ze względu na znacznie większą produkcję latem i dużo mniejszą zimą, nie jesteśmy w stanie zużyć całej energii wyprodukowanej przez własne panele. Tu z pomocą przychodzi ustawa Prawo Energetyczne, na mocy której będąc przyłączonymi do sieci elektroenergetycznej, posiadając małą instalację fotowoltaiczną oraz dwukierunkowy licznik, możemy zyskać status prosumentów. W przypadku naszej niewielkiej instalacji, korzystamy dzięki temu z preferencyjnego zakupu energii. Opust jest dość znaczny, ponieważ wynosi 80 % za każdą 1kWh energii pobranej z sieci.
Obliczmy więc. Za 5000 kWh przyjmując uśrednioną cenę energii na poziomie 0,6 zł/1kWh, zapłacilibyśmy 3000 zł. Zużywając 30% produkcji na potrzeby własne oraz 70% produkcji oddając do sieci (taki jest przeciętnie rzeczywisty podział energii wyprodukowanej w mikro instalacji) zyskujemy realnie około 2580 zł. Dlatego 27 tys. zł wydane na instalację zwróci się dopiero po 10, 5 roku używania instalacji.
Instalacja fotowoltaiczna – cena po uwzględnieniu dotacji
Wszystkie dotychczasowe obliczenia prowadziliśmy zakładając finansowanie inwestycji z własnej kieszeni. Na szczęście od kilku lat prowadzona jest polityka wspomagania wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych, dzięki której decydując się na systemy fotowoltaiczne, możemy skorzystać z różnych form pomocy finansowej – dotacji, ulg, preferencyjnych kredytów czy zwolnień. W tej chwili każdy inwestor może złożyć wniosek o dofinansowanie w programie rządowym „Mój prąd” lub „Czyste powietrze”. Od maja 2020 r. program „Mój Prąd” zintegrowany jest z programem „Czyste powietrze”, dlatego nie trzeba składać dwóch odrębnych wniosków. Z programu pomocy rządowej można uzyskać do 50 % dofinansowania, jednak nie więcej niż 5 000 zł.
Zakładając maksymalną kwotę (a takie kwoty rzeczywiście są przyznawane), nasza przykładowa instalacja kosztuje inwestora 22 000 zł. Źródeł obniżenia kosztów warto poszukać również w programach unijnych dla określonych obszarów, a także w gminach i urzędach miast. Nie zawsze można łączyć środki gminne czy unijne z programem „Czyste powietrze”, ale w wielu przypadkach dotacja rządowa nie wyklucza możliwości uzyskania dotacji czy korzystnego kredytowania (np. w części umarzanego) z innych źródeł.
Jeśli nawet okaże się, że nie przysługuje nam, poza kwotą 5 000 zł z „Czystego powietrza” czy „Mojego prądu”, żadna inna dotacja czy preferencyjny kredyt, skorzystamy jeszcze z ulgi podatkowej. Zakładając zarobki na poziomie max. 85 528 zł (I próg podatkowy), otrzymujemy w związku z poniesionymi wydatkami w wysokości 22 000 zł dalsze 3 960 zł, a instalacja kosztuje nas ostatecznie 18 040 zł.