Dbałość o środowisko naturalne jest bardzo ważna, a w skali globalnej staje się kwestią priorytetową z powodów, których już dziś nikomu nie trzeba uświadamiać. To właśnie dlatego w ostatnich latach polityka państw rozwiniętych zmierza w kierunku wsparcia ekonomicznego dla obywateli, którzy zdecydują się zamienić energetykę i ciepłownictwo konwencjonalne na pozyskiwanie ciepła oraz prądu ze źródeł naturalnych.
Najbardziej popularnym oraz uzasadnionym sposobem wytwarzania energii elektrycznej w warunkach domowych jest fotowoltaika, czy zawsze jednak jest to rozwiązanie opłacalne?
Ogniwa fotowoltaiczne dla domu jednorodzinnego – czy zawsze są opłacalne?
Choć nikt nie kwestionuje aspektów ekologicznych, z punktu widzenia użytkownika instalacji, inwestycja w fotowoltaikę ma jeden cel – oszczędności na rachunkach za energię elektryczną. Kilka lat doświadczeń na dość dużą skalę (w samym tylko roku 2019 w Polsce zainstalowano 104 tys. mikroinstalacji), pozwala na stwierdzenie z całą pewnością, że ogniwa fotowoltaiczne dla domu jednorodzinnego to rozwiązanie, które przynosi realne korzyści finansowe. Ponieważ jednak od każdej reguły zawsze znajdą się wyjątki, warto zapoznać się z sytuacjami, w których względy ekonomiczne nie przemawiają za fotowoltaiką.
Ogniwa fotowoltaiczne w domu jednorodzinnym – kontrowersyjne przypadki opłacalności ekonomicznej
Na wstępie trzeba raz jeszcze podkreślić, że mając na względzie aspekty ekologiczne, fotowoltaika zawsze jest rozwiązaniem korzystnym. Niestety, na obecnym etapie rozwoju oraz przy bieżących średnich cenach rynkowych, inwestycja w panele może w skrajnych przypadkach nie być uzasadniona ekonomicznie.
Niewielkie zużycie energii elektrycznej. Jeśli nie pobieramy z sieci dużych ilości energii elektrycznej i nic nie zapowiada tego, żeby w najbliższym czasie nasze rachunki za prąd wzrosły, czas zwrotu z inwestycji wydłuży się tak znacznie, że montaż paneli okaże się nieopłacalny. Chociaż przy niewielkich kosztach ponoszonych na energię elektryczną, dla zaspokojenia potrzeb wystarczy instalacja o małej mocy, to jednak jej cena będzie stosunkowo wysoka. Na przykład wydatek na instalację fotowoltaiczną o mocy 1,5 kWp i 3,0 kWp jest praktycznie taki sam, dlatego, że poza kosztem ogniw fotowoltaicznych w cenę wliczone jest również okablowanie, inwerter, konstrukcja i koszt montażu. Co do zasady, im większa moc zainstalowana paneli, tym niższa cena instalacji w przeliczeniu na 1 kWp. Dlatego przy rachunkach w granicach 100 – 150 zł inwestycja w panele może być ekonomicznie nieopłacalna, co oczywiście może ulec zmianie w najbliższych latach.
Zacienienie działki i dostępność północnej strony dachu. Paneli fotowoltaicznych w obecnym stanie rozwoju tej dziedziny nie instaluje się na dachach, gdzie jedyną dostępną dla ogniw połacią jest ta zlokalizowana od strony północnej. Podobnie nie montuje się instalacji na dachach i działkach zacienionych całkowicie. Nawet jednak częściowe zacienienie może spowodować, że montaż paneli okaże się nieopłacalny, dlatego przed podjęciem decyzji warto ją skonsultować ze specjalistami.
Ogniwa fotowoltaiczne w domu jednorodzinnym – kiedy warto się zastanowić? Poza opisanymi wyżej przypadkami, należy gruntownie przemyśleć inwestycję w fotowoltaikę, jeśli zamierzamy w perspektywie najbliższych kilku lat przeprowadzić remont generalny dachu – demontaż i ponowny montaż paneli to dodatkowy koszt, który trzeba ponieść w takim przypadku, dlatego inwestycję być może warto przełożyć lub zdecydować się na dachówkę fotowoltaiczną. Podobnie jeśli we wspomnianym terminie chcemy sprzedać nasz dom – inwestycja nie zwróci się w ciągu 3, 4 czy 5 lat, trzeba na to poczekać przeciętnie od 8 do 10 lat. W tym jednak przypadku, ogniwa fotowoltaiczne mogą stanowić argument za podniesieniem ceny nieruchomości, dlatego warto tę kwestię jednak rozważyć.